piątek, 20 grudnia 2013

happy ?

Szczęście i jego droga..
Czasem napotykamy różne przeszkody staramy się z nimi walczyć lub podajemy się, oczywiście drugie wyjście jest łatwiejsze. Lecz mimo to warto walczyć do końca nie odpuszczać. Dzięki temu mam kogoś kto jest zawsze a ci z fałszywymi maskami odeszli. Szczerze wolałabym być sama niż z takimi osobami. 
Jednak mam Ciebie jedyną osobę co się mną tak opiekuje ta troska mnie uskrzydla podnosi na duchu, przez to czuję jak by unosił mnie nieziemski anioł  stróż i otulał swoimi skrzydłami skarbie..

                           
                                                                    ...
Dziś jest nie proporcjonalne do jutra.. Wczoraj pochłaniały mnie gorzkie łzy, a dziś czuje to co mogę nazwać.. szczęściem ? Niektórzy ludzie mają zbyt wielki wpływ na to jak się czujemy, na nasz stan. Niektórzy chcą nas zmieniać, i ta grupa osób otaczająca nas jest największa dlatego warto docenić takie osoby co nie dosyć że są to nas wspierają, a nie wytykają błędy zmuszają do zmian. Dziś pustka została zastąpiona szczęściem zbliżających się świąt, a obojętność głębokim uczuciem głębszym niż blizny. dziękuję.. a wy komuś podziękujecie?  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz